Witajcie. Przepraszam, że nie pisałem przez te kilka dni, ale wyjechałem i nie miałem tam dostępu do internetu. Wiem to już druga moja dłuższa nieobecność, ale obiecuję wam, że do końca czerwca (a nawet dłużej) będę regularnie pisał notki.
Podczas mojej nieobecności działała maszyna z niespodziankami, złote pandy dostawały nowy prezent, pojawiły się nowe meble i ubrania oraz był ostatni dzień zakończenia przygody z mechanicznym szpiegiem.
Dzisiaj na szczęście też jest dużo nowości. Pewnie już dostaliście maila w którym centrala Panfu opowiadała o przyjściu Jay-Pea na Panfu. Już dziś nastał ten dzień. Aby go przywitać pójdźcie do starego portu:
Przybył on z Indi i przywiózł wielki worek herbaty. Niestety worek jest zbyt ciężki dla niego i my musimy mu pomóc, ale my także nie mamy aż tak dużo sił. Aby podnieść worek pójdźcie do automatu z batonikami na plaży i weźcie jeden batonik. Dzięki niemu dostaniecie więcej sił i przeniesiecie worek na plażę. Następnie znowu bierzemy batonik i zabieramy worek do dżungli, potem do miasta, San franpanfu i do restauracji.
Bruno postanowił, że w niedzielę odbędzie się herbaciana impreza w sali balowej. Nie możecie tego przegapić!
Po za tym już w ten piątek pojawi się dzień złotych pand!
Krunchi
9 lat temu
1 komentarzy:
Fajna nocia :)
Prześlij komentarz