Gdzie są skrzydełka?!

Witajcie. Na początek chciałbym wam powiedzieć, że na blogu trwa mały remont. Blog będzie zmieniał barwy z brązowego na zielony. Jak na razie pierwszą zmianą jaką możecie zobaczyć jest nowe tło ;). Już nie musicie pisać do mnie na GG, ponieważ pewna miła panda postanowiła mi już pomóc. Na razie nie zdradzę jej imienia.

Ok przejdźmy lepiej do Panfu. Pewnie ostatnio wyczytaliście na Oficjalnym Blogu o tym, że Gonzo ma pewien problem. Dzisiaj możemy się od niego dowiedzieć, że tym problemem jest brak skrzydełek do pływania. Kilka dni temu pewna panda zabrała skrzydełka i zostawiła kartkę o tym, że niedługo odda pożyczoną rzecz. Gonzo zaczął się już niepokoić i postanowił poprosić nas o pomoc.

Aby mu pomóc musicie pójść do kiosku i porozmawiać z nim.

Następnie trzeba iść na basen i pogadać z ratownikiem.

Niestety ratownik nie chce nam nic powiedzieć. Pójdźcie do Penny na karaibskiej plaży. Może ona coś nam powie?

Penny także ma buzię na kłódce. Dowiedzieliśmy się od niej tylko o tym, że William z Baru piratów może nam pomóc w odnalezieniu tej pandy

William też nie chce nam nic powiedzieć, ale zadaje nam zagadkę o pewnej rybie. Hasło do tej zagadki to Hering

Nagle zza baru woła nas marynarz Hering. Dowiadujemy się od niego, że to on pożyczył zaginione skrzydełka, ponieważ nie potrafi pływać. Ostatnio wypadł z mostu i krzyczał o pomoc jak małe dziecko. Od tego czasu próbuje się tego nauczyć. Penny i ratownik nie chcieli nam nic o tym powiedzieć, ponieważ to od nich brał lekcję pływania. Prosił nas o to abyśmy nie mówili nic o tym Gonzo. W nagrodę za dyskrecję dostaniemy od niego kapelusz 

Kiedy pójdziemy do Gonzo to on odpowie nam, że Penny już mu wszystko wygadała ;)

To koniec tej zagadki oraz koniec tej notki.

Pozdrawiam!